Wino retrò primitivo di manduria 0,75l (Botter)

Retrò Primitivo di Manduria to włoskie wino czerwone ze środkowej Apulii, z regionu Tarent. Powstaje ze szczepu primitivo - cenionego ze względu na owocowy bukiet i fantastyczną pijaność. Na jego smak decydujący wpływ mają warunki klimatyczne: ciepłe, lecz nie suche, z dość dużymi opadami, rozkładającymi się równomiernie na cały rok. Kropkę nad "i" stanowią lata - aczkolwiek upalne, to równocześnie charakteryzujące się dużą amplitudą temperatur - które gwałtownie przyśpieszają proces wegetacji. Dojrzałe owoce zbierane są wkrótce potem, w pierwszych dniach września. Po delikatnym prasowaniu poddaje się je maceracji i fermentacji - w tym malolaktycznej. Trwa to 12-15 dni i zachodzi w kontrolowanej temperaturze 28°C. Gotowe wino jest dość mocne, gromadzi 14,5% alkoholu. Może być przechowywane i starzone do 5-6 lat. Kolor: intensywnie purpurowy, w miarę starzenia nabiera odcienia bursztynowego. Zapach: upojnie owocowy, słodki i szczególnie zachęcający. Smak: złożony i poprawnie wyważony; dzięki wyższej zawartości alkoholu wino ma nieprzeciętną strukturę. Dominują nuty dojrzałej i suszonej śliwki, a także tytoniu i kawy. Finisz: dość długi i bardzo harmonijny; wytworne taniny i łagodna kwasowość pozostawiają nad wyraz przyjemne i długookresowe wrażenie. Podawać w temperaturze 18-20°C. Retrò Primitivo di Manduria idealnie łączy się z mięsami z grilla i dziczyzną i serami dojrzewającymi.

w sytuacji zainteresowania mocnym rocznikiem prosimy o kontakt. Etykieta może różnić się nieznacznie od widocznej na zdjęciu.

Retrò to marka luksusowych win, wytworzonych poprzez znaną winiarnię Botter z regionu Veneto (Wenecja Euganejska). Botter należy do największych producentów we Włoszech - przeciętnie jedna na 35 butelek eksportowanych poza granice kraju pochodzi właśnie od niego. Dzieje firmy sięgają 1928 roku. Wówczas to młode małżeństwo, Carlo i Maria Botterowie, założyli niewielki sklep we wsi Fossalta di Piave, początkowo handlujący regionalnymi winami. Biznes rozwinął się po wojnie, po tym, gdy dołączyło doń drugie pokolenie Botterów - Arnaldo i Enzo. Synowie Carla i Marii nie tylko zadbali o obszerniejszą występowanie producenta na rynku krajowym, lecz i sprawili, iż po raz pierwszy - w latach 60. XX w. - jej wyroby trafiły poza Włochy. Część tych wyrobów pochodziła z własnych winnic rodziny, inne zaś od licznych, drobniejszych wytwórców, z którymi rodzina współpracowała.

Aż do końca lat 80. Botterowie skupiali się na winach z Veneto. Później rozszerzyli swą ofertę o inne regiony: Abruzzo, Kampanie, Apulię i Sycylię. Niemało spośród ich win powstawało i powstaje z na ogół lokalnych odmian winorośli, które same w sobie stanowią unikalną część włoskiego dziedzictwa winiarskiego. Obecnie firmą zarządza trzecie pokolenie Botterów: Annalisa, Alessandro i Luca. Idąc z duchem czasów, Botterowie zwrócili się w kierunku winiarstwa naturalnego i przeznaczyli na nie w pełni 85 hektarów posiadłości Divici, którą kupili w 2008 roku. Innowacyjność i kreatywność należą zresztą do głównych wartości marki, podobnie jak troska o środowisko naturalne oraz szacunek do pracy i pracownika. Aż do dziś wierni ideom społecznej odpowiedzialności biznesu, Botterowie uchodzą za na dodatek ambasadorów włoskiego wina i włoskiej kultury poza granicami kraju, a wyroby marki od lat utrzymują czołowe miejsca w rankingach oraz wysokie oceny krytyków i miłośników dobrych, rasowych trunków.

Cechą rozpoznawczą butelek Retrò jest złoty ornament na etykiecie. Inspirowany estetyką doby eklektyzmu, lubianego w czasach, gdy Carlo i Maria Botterowie wylewali fundamenty pod przyszłość firmy, ornament ten zdradza, czym w rzeczywistości mają być wina marki Retrò. Są one hołdem dla przodków, ich ciężkiej pracy, gustów i upodobań oraz dla blisko stuletniej historii, która narodziła się ze skromnych początków, ale jej bieg przyniósł niepodważalny sukces. Jak sama nazwa wskazuje, Retrò to "wina z przeszłości" - takie, jakie piło się w czasach poprzedzających powszechną industrializację - takie, jakimi zachwycano się przed blisko stu laty.